Barista

2024-02-12
Alicja
Ludzie toksyczni są wśród nas. Na studiach koleżanka opowiadała, że nauczyciel wezwał ją kiedyś do odpowiedzi. Nie umiała, więc stwierdził z pogardą, że jest nie tylko brzydka, ale i głupia. Od tego czasu, jak jest jej źle, to wmawia sobie to, co ten kretyn wtedy palnął.

Jako nauczyciel stażysta miałam za opiekunkę Faustynę. Była dla mnie wtedy ideałem prawdziwego pedagoga. Nie rozumiałam niechęci innych nauczycieli do niej. Pierwsze refleksje, że coś jest nie tak dotarły do mnie, gdy zaczęła mnie uświadamiać z pełną troską w głosie: Pani Alu, praca nauczyciela nie jest dla pani. Jest pani za delikatna, żeby uczyć. Najlepiej, jakby Pani zatrudniła się gdzieś w sekretariacie. Parzyłaby pani tylko kawę i miała święty spokój.

Do dziś, kiedy jest mi źle i świat pokazuje, że nie nadaję się do niczego, to zastanawiam się, czy umiałabym parzyć kawę, czy i to bym zawaliła…