Poliglota

2024-02-06
Alicja
Po wybuchu wojny ukraińsko-rosyjskiej nasza placówka, tak jak i wiele innych, przyjęła kilkunastu obywateli Ukrainy. Mieszkali około 2 tygodni w ośrodku administrowanym przez nas, a następnie trafili do domów prywatnych czy hoteli. Ukraińcy odjechali, ale został po nich kot. Możliwe, że się zagubił, możliwe, że pozostawiono go umyślnie. Kot był łaskawy i słodki. Moja koleżanka litując się nad nim, głaskając go i zwracając się do niego bezpośrednio wygłosiła taki tekst: Biedny kotek. Zostawili kotka. W obcym kraju, samego. A ty biedaku nawet języka nie znasz…

Kot okazał się kotką i szybko nauczył się języka – doskonale komunikuje się z nowymi właścicielami, gdy jest głodny.