Wybuchy w lesie

2024-02-28
Marzena
Studniówka jest niewątpliwie ważnym wydarzeniem dla uczniów klas maturalnych. Śmiem twierdzić, że czasem ważniejszym niż egzamin maturalny. W szkołach technicznych, wiadomo, trzeba przede wszystkim zdać egzamin zawodowy, matura dla wielu uczniów jest jak bonus przy zakupach. Czasem go dostajemy, innym razem nas omija. Jest to raczej dość elitarny sport dla wybranych. Reszta zadowala się świadectwem ukończenia szkoły. To i tak dla nich szczyt K2. Matura jest dla wybrańców losu, ogarniających rzeczywistość szkolną. Ale studniówka to całkowicie inna bajka. Jeśli ma się wystarczającą ilość gotówki, jakąś sympatię oraz prywatne zasoby na dodatkowe napoje niegazowane to czemu nie? 

Kolejny problem do rozwiązania to nagranie studniówkowego wstępu.

Klasa maturalna logistyczna wymyśliła sobie zabawę w wojnę. Bieganie po lesie w morówkach, porozumiewanie się za pomocą radiostacji z czasów drugiej wojny światowej, przegląd umundurowania przez wychowawcę oraz udawane wybuchy. Nie wiem jak namówili nauczyciela wychowania obronnego na takie zabawy, ale się zgodził. Zgodnie z procedurami zawiadomił straż pożarną oraz policję. Też dziwnym trafem się zgodzili. Jednak reakcje mieszkańców były piorunujące, że tak zażartuję. Bezustannie atakowali policję i straż informacjami o dziwnych odgłosach i dźwiękach dochodzących z lasu.
Helikopter na tle wybuchów i ciemnego dymu